Jego początki sięgają przełomu lat 60. i 70. XX wieku, kiedy to popularne stały się tzw. "tagi", wykonane flamastrem bądź farbą imiona bądź pseudonimy młodych ludzi, pragnących oznakować miejsca, w których przebywali. Nieco wcześniej, bo już na początku lat 50. graffiti posługiwali się członkowie awangardowego ugrupowania Lettrist International (m.in. Isidore Isou, a następnie sytuacjoniści (Guy Debord, Raoul Vaneigem, Ivan Chtcheglov). Ich wkład w upowszechnianie garffiti miał znaczący wpływ na paryski Maj'68 (m.in. słynne hasła: "Nigdy nie pracuj!", "Władza w ręce wyobraźni", "Plaża na ulicach"). Upowszechnienie farb w sprayu sprawiło, że napisy stały się większe, bardziej kolorowe i łatwiejsze do zauważenia. To właśnie tego typu formy stanowią graffiti w ścisłym znaczeniu. W USA, a także w Polsce, szczególną popularność zdobyło sobie malowanie pociągów, stacji kolejowych i ścian metra. Graffiti ma dzisiaj także niezaprzeczalne znaczenie polityczne. Oprócz wspomnianej wyżej dwuznaczności łączącej się z legalnością tworzenia, nie można przeceniać wpływu graffiti na ruch antyglobalistyczny, kiedy to w czasie kontrszczytów ulice miast pokrywają się politycznymi hasłami.
Ostatnio jednak graffiti nie jest tylko wyrazem buntu, a grafficiarze umieszczają swoje dzieła na budynkach prywatnych firm czy punktów usługowych, tworząc w ten sposób specyficzną dla tych jednostek reklamę zewnętrzną.
UWAGA WSZYTKIM.
JEŻELI UPRAWIACIE JAKIEŚ SPORTY EXTREMALNE LUB ZNACIE SIE DOBRZE NA MUZYCE