50 Cent 50 Cent - Curtis Jackson - urodzony w Queens w późnych latach ‘70, osierocony, wychowany przez dziadków, czarny Curtis Jackson dziś jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich raperow znanym jako 50Cent. Nie da się ukryć ze miał przejebane życie ... wychowywał się bez ojca w Queens (kto oglądał Książe w NY wie jak życie w Queens wygląda), jego matka została zamordowana kiedy Fifty był jeszcze dzieciakiem. Jego kariera była ciągiem wzlotów i upadków. Pierwszym nauczycielem 50’ego był JMJ z "Run DMC". Od JMJ’a 50 nauczył się wiele o konstrukcji piosenek oraz jakich granic nie powinien przekraczać. 50 zaczął traktować rap na poważnie po wpadce z jakąś laską, a dokładniej po urodzeniu się jego synka. Wcześniej Fifty pisał masę utworów, ale traktował to tylko jako zabawę. Niestety oprócz dobrych rad JMJ nie mógł bardziej wspomóc 50’ego. W późnych latach ’90 młodego i prawie nieznanego rapera z Queens dostrzeżegli kolesie z The Trackmasters którzy pomogli mu w podpisaniu kontraktu z Sony/Columbia Records. 50 poruszył sceną muzyczną jak trzęsienie ziemi nagrywając singla „How To Rob An Industry Nigga” w którym spiewał jak chciałby okraść popularnych wówczas raperow takich jak Master P i Timbaland. Oprócz „How To Rob An Industry Nigga” w ciągu kilku tygodni 50 napisal jeszcze ok.35 piosenek dzieki czemu zyskał gotowy materiał do nagrania debiutanckiego albumu "Power Of A Dollar". W czasie nagrywania "Power Of A Dollar" 50 zaśpiewał z Destiny's Child w "Thug Love". Niestety nie wszystko poszło po jego myśli i 24 maja 2000 roku (3 dni przed wydaniem jego albumu) 50 wziął udział w strzelaninie pod domem jego dziadków w Queens. Dostal wtedy 9 kulek z czego jedną w szczękę i resztę po nogach i w ręce. Kiedy dochodził do zdrowia w szpitalu dowiedział się, że został wyrzucony z Columbia Records (teraz ich pewnie chuj strzela jak pomyślą co zrobili). Po wyrzuceniu z Columbia Records 50 znowu zaczął tworzyć w undergoundzie, pisał jak szalony, stworzył wiele piosenek wraz z Money XL wyłącznie na mix tape’ach. Znowu zaczęła się jego dobra passa ... niewątpliwym sukcesem było stworzenie wiosną 2001 LP, "Guess Who's Back?". Znowu zaczynał wspinać się ku górze w czym pomógł mu także jego zespół G-unit, nie przestawał tworzyć coraz to nowych utworów, a także cały czas przerabiał już istniejące. Aż w końcu stało się i 50 został dostrzeżony przez Eminema i Dr. Dre. Nic lepszego chyba nie mogło mu się przytrafić. Em w wypowiedział się na kanale radiowym ze obecnie jego ulubionym raperem jest 50 Cent , Dr.Dre tez dostrzegł w Fiftim wielki talent i w niedługim czasie podpisał z nim kontrakt. Oczywiście 50 nawet nie myślał o tym żeby odmawiać (była to w końcu ekipa o której chyba k ażdy raper marzy).
|